czwartek, 13 grudnia 2012

Dress for Success ... or anything you want

O Edith Head - autorce powyższego cytatu dowiedziałam się czytając biografię Audrey Hepburn "Oczarowanie". Była ona jedną z najsławniejszych projektantek kostiumów filmowych złotej ery Hollywood. Osiem razy odbierała Oscara, jednak co ciekawe i co dowiedziałam się ze wspomnianej książki - Oscar za kostiumy w filmie "Sabrina" wcale nie był zasługą Edith Head, tylko znanej ze znakomitego stylu Hepburn oraz Huberta de Givenchy, który zaprojektował większość strojów noszonych przez tytułową bohaterkę.

Edith Head pracowała w przemyśle filmowym 58 lat, ubierała takie gwiazdy jak: Elizabeth Taylor, Shirley MacLaine, Grace Kelly czy Sophia Loren. Jej znakiem rozpoznawczym była krótka, czarna, równo przycięta grzywka oraz przyciemnione okulary. Edith Head napisała dwie książki, jedna z nich to ilustrowany poradnik o obiecującym tytule: "How to Dress for Success". Rozdziały tej książki poświęcone są m.in. zagadnieniom zdobywania wymarzonej pracy czy wymarzonego mężczyzny i co najważniejsze - nie stracenia ich. W obu przypadkach zasady są proste: najpierw trzeba zdecydować jakiego mężczyzny/jakiej pracy szukasz. Kiedy tak sobie czytałam o tej książce, przyszło mi na myśl coś, co ostatnio miałam okazję usłyszeć na jednym z kobiecych spotkań ze stylistką, która wtajemniczyła nas w pojęcie tożsamości preferowanej. Jest to własne opowiadanie kobiety o tym, kim chce być i jak chce żyć. Tożsamość preferowaną budują nasze plany, marzenia, wartości czy zobowiązania względem samych siebie, ale także nasz wygląd, na który to przecież my same mamy największy wpływ. Inaczej mówiąc możemy wyglądać tak, jak chcemy. Chcemy być twardymi i wiarygodnymi biznesmenkami - ubieramy garnitur czy elegancki kostium, chcemy być bardziej pewne siebie - zakładamy szpilki (oczywiście pod warunkiem, że umiemy w nich chodzić), chcemy poderwać  faceta - stroimy się w krótką kieckę. Podobnie jak w teorii Edith Head - najpierw trzeba określić, co chcemy uzyskać naszym wyglądem.

Osobiście bardzo podoba mi się teoria tożsamości preferowanej, pod warunkiem jednak, że wizerunek jaki sobie stworzymy będzie do nas pasował, będziemy się dobrze czuły w określonym stylu ubierania się czy zachowania.

A Wy, macie już pomysł na siebie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...