Osobiście widzę same plusy noszenia czapki (wtedy, gdy pogoda tego wymaga) i nieskromnie powiem, że jeszcze nie spotkałam nakrycia głowy, w którym by mi było nie do twarzy (aczkolwiek przysłowiowego nocnika nie przymierzałam).
Lubię czapki, bo:
- mogą fajnie podkreślić styl - jest wiele fasonów,wzorów, kolorów. Nie musi to być czapka-niewidka, im bardziej kolorowa, oryginalna, tym lepiej.
- są idealne na tzw. bad hair day (np. spowodowany tym, że danego dnia nie chce się umyć głowy).
A przede wszystkim czapka chroni moje narzędzie pracy, bo podobno przez głowę traci się najwięcej ciepła.
Natomiast nie lubię czapek, które zsuwają się na oczy i uciskają głowę.
A poniżej kilka narysowanych przeze mnie nakryć głowy:
Do posłuchania:
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW sumie każda czapka jest fajna, ale ja zdecydowanie wolę realne które mogę założyć. Tym bardziej, że jak widzę te wszystkie czapki i kapelusze w https://hatfactory.pl/ to mogę powiedzieć, że są one po prostu piękne.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ja preferuję noszenie czapek i innych nakryć głowy, które moim zdaniem sprawdzają się znakomicie. Dlatego również jak czytałam na stronie https://www.polskieszafiarki.pl/newsy/toczki-filcowe-jaki-wybra%C4%87 to w sumie fajnie jest wiedzieć jak należy wybrać toczek filcowy.
OdpowiedzUsuń